Było to w piętnastym roku rządów Tyberiusza Cezara. Gdy Poncjusz Piłat był namiestnikiem Judei, Herod tetrarchą Galilei, brat jego Filip tetrarchą Iturei i kraju Trachonu, Lizaniasz tetrarchą Abileny; za najwyższych kapłanów Annasza i Kajfasza skierowane zostało słowo Boże do Jana, syna Zachariasza, na pustyni. Obchodził więc całą okolicę nad Jordanem i głosił chrzest nawrócenia dla odpuszczenia grzechów, jak jest napisane w księdze mów proroka Izajasza: Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego! Każda dolina niech będzie wypełniona, każda góra i pagórek zrównane, drogi kręte niech się staną prostymi, a wyboiste drogami gładkimi! I wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.
Łk 3,1-6
a poniżej przetłumaczony list duszpasterski naszego Biskupa Thomasa, który czytany jest w tę niedzielę ...
Moi Drodzy
Jakże bym chciał,
byśmy wszyscy razem mogli się spotkać na mojej Mszy Pożegnalnej
celebrowanej w ostatni piątek w Katedrze. Oczywiście z wielu
przyczyn tak się nie stało. Chciałbym jednak dzisiaj podzielić
się z Wami tym, co dla mnie ważne.
Adwent jest zawsze
czasem refleksji nad początkami i zakończeniami. Znaczy on
koniec roku liturgicznego i rozpoczęcie nowego. Prawdą jest
również, iż początki i zakończenia wpisane
są w codzienne doświadczenia naszego życia. Myśląc o tym,
szczególnie do mnie trafiają słowa słowa poety o nazwisku Keats:
Nazajutrz budzi się o północy.
Jako
chrześcijanie na początku każdego dnia mamy zaszczyt wsłuchiwać
się w głos Pana, który do każdego z nas zwraca się pójdź
za mną, po naszej zaś stronie
leży możliwość odpowiedzenia z nową świeżością na jego
wezwanie.
Z
mojej osobistej perspektywy jest to czas szczególny w moim życiu,
kiedy pochylam się nad znaczeniem początków i zakończeń.
Dostąpiłem
tego zaszczytu, by rozpocząć moją pasterską posługę 32 lata
temu, kiedy zostałem wyświęcony na biskupa w naszej katedrze. Idąc
jeszcze bardziej wstecz, początek mojego kapłaństwa w 1959 zbiegł
się z wołaniem Drugiego Soboru Watykańskiego.
Sobór
był rzeczywistością bardzo głęboko kształtującą moją
formację do kapłaństwa oraz moją późniejszą posługę. Jako
znak tego mam zaszczyt z dumą nosić specialny pierścień biskupi,
który został wykonany z okazji Soboru.
Papież
Jan Paweł II przyrównał Sobór do otwarcia okna na świat, świat
z wieloma nadziejami i potrzebami, do których Dobra Nowina Jezusa
Chrystusa mogła wnieść unikatowe światło. To zakładało
zaangażowanie się w sprawy sprawiedliwości i pokoju, ewangelizacji
oraz poszukiwania jedności z innymi kościołami chrześcijańskimi.
Szczególnie w tym ostatnim punkcie, nic nie dało mi tyle radości
jak to, że mogłem przekazać coś z tej idei w naszym lokalnym
Kościele, mając chociażby na myśli współpracę i modlitwę w
ramach inicjatywy Kościoły Razem w Essex i Wschodnim Londynie.
Jako
naturalną konsekwencję Soboru Watykańskiego II papież Jan Paweł
II oraz sam Sobór przewidywali wewnętrzną przemianę Kościoła
poprzez reformę liturgii i bardziej ożywione życie duchowe
przynależących do Owczarni Pana. Dokonało się to na dwóch
płaszczyznach.
Po
pierwsze – podkreślając raz jeszcze, że główną rolą biskupa
jest proklamacja Ewangelii. Za co chciałbym wyrazić moją
wdzięczność wszystkim, którzy dopomogli mi wypełniać to
wymagające, ale jakże też wysoce satysfakcjonujące zadanie.
Pozwólcie, że w pierwszej kolejności podziękuję księżom, nie
tylko dlatego, iż Kościół naucza, że są oni pierwszymi
współpracownikami biskupa, lecz dlatego, z czego byłem dumny
mówiąc wiele razy jako biskup, są oni kapłanami nie mającymi
sobie równych w całym kraju. To samo tyczy się sióstr oraz
zakonników posługujących w naszej Diecezji. Dziękuję z całego
serca za Ich świadectwo duchowi Ewangelii. Lecz, kiedy Sobór
wypowiedział się o głoszeniu Dobrej Nowiny, poszedł dalej.
Drugim
istotnym elementem poruszonym przez Sobór było podkreślenie
znaczenia chrztu świętego. Każda ochrzczona osoba współuczestniczy
w kapłaństwie i posłudze Jezusa oraz jest częścią misji
Kościoła. Współpraca na tym polu, na każdym możliwym poziomie,
leży u podłoża pracy i misji Kościoła. W imieniu całej
Diecezji, nie jestem w stanie wystarczająco wyrazić słów
wdzięczności tym wszystkim wyjątkowym, hojnym i oddanym świeckim
wiernym zaangażowanym w posługę w takiej czy też innej formie we
wszystkich parafiach, w naszej Kurii i diecezjalnych komisjach. Z
radością także chciałbym wspomnieć o wielu szkołach
katolickich, które pełnią bardzo ważną rolę w pełnieniu misji
Kościoła. Także ogromnym błogosławieństwem jest mieć tak
wyjątkowy Diecezjalny Serwis Młodzieżowy.
Muszę
powiedzieć, że kochałem swoją posługę. Nasza Diecezja
obejmująca wschodni Londyn i Essex jest zróżnicowana, rozwijająca
się oraz dynamiczna. Ze wzruszeniem muszę przyznać, że moje
serce przepełnia wdzięczność za wszystkie modlitwy, wsparcie oraz
słowa i czyny niosące motywację, otrzymane przeze mnie w czasie
mojej biskupiej posługi.
Powróćmy
jeszcze do tego czasu w liturgii w którym obecnie się znajdujemy.
Adwent jest przygotowaniem drogi i ukazaniem Chrystusa. Kiedy
doszedłem do końca posługi jako biskup tej Diecezji, ludzie często
pytają mnie jak chciałbym zostać zapamiętany. Często cytuję
słowa Arcybiskupa Michaela Ramsey, które padły z jego usta jako
odpowiedź na podobne pytanie. Otóż one: Chciałbym być
zapamiętany jako ten, który poszukiwał jak sprawić znaną
obecność Chrystusa. To jest
na pewno także zadanie każdego z nas, których początkiem i końcem
naszego chrześcijańskiego powołania jest Jezus Chrystus.
Biskup
Thomas
Biskup
Diecezji Brentwood